poniedziałek, 20 grudnia 2010
piętnaście stopni mrozu
zimno pod rosyjską granicą
szklanka gorącej herbaty zamarza w ciągu minuty
stygną myśli
krzepnie krew
nie widać słońca
krajobraz odkolorowiony
tylko jeszcze różowieją chmury
Subskrybuj:
Posty (Atom)